Patrzcie co ciekawego znalazłam w "Mieście Zagubionych Dusz" :)
"Bezszelestnie weszła na galerię. Tutaj też były książki, ale zamknięte w przeszklonych szafkach. Niektóre wyglądały na bardzo stare, okładki miały wystrzępione, trzymajace sie na kilku nitkach. Inne zaliczały się do ksiąg czarnej albo niebezpiecznej magii: "Nieopisane kulty", "Demoniczna ospa", "Praktyczny podręcznik wskrzeszania umarłych".
Między zamkniętymi regałami stały szklane gabloty. W każdej znajdował się jakiś rzadki i piekny przedmiot: delikatny szklany flakon z ogromnym szmaragdem jako korkiem; korona z diamentem pośrodku, wisiorek w kształcie anioła o skrzydłach składających się z mechanizmów zegarowych i trybików."
Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że Will napisał tą książkę. W każdym razie byłoby śmiesznie, gdyby była to prawda :)
PS. Wstawiłam dzisiaj kilka postów, ponieważ jadę jutro do szpitala i nie wiem, kiedy wrócę. Trzymajcie za mnie kciuki :(
Zdrowia :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Życzę zdrowia. Może Will napisał te książkę. W końcu jest ekspertem od demonicznej ospy.
OdpowiedzUsuń