"- Kier - powiedział Mark i zobaczył jak Kieran drży na dźwięk starego przezwiska. - Dzisiaj wstałeś i zaoferowałeś wszystkie swoje moce księcia i faerie, by ocalić moją rodzinę. Jak możesz nie wiedzieć, co czuję?
Kieran wpatrywał się w swoją własną dłoń, która trzymała kołnierz koszuli Marka... Ramiona Marka owinęły się wokół szyi Kierana, przyciągając go do pocałunku."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz