czwartek, 12 stycznia 2017

Nazwa jednej z drużyn...

W poniedziałek wracałam autobusem do domu i moją uwagę przyciągnął plakat reklamujący mecz koszykówki, który miał się za niedługo odbyć. Od niechcenia zaczęłam czytać jakie drużyny mają w nim zagrać. Tym samym spostrzegłam, że jedna z nich nazywa się MIASTO SZKŁA.
Od razu się uśmiechnęłam i mimo że stałam w korku, od razu zrobiło mi się przyjemniej :)
Też macie takie skojarzenia z książkami? Wpływa to jakoś na Wasz nastrój?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz