Mam tutaj dla Was rysunek przedstawiający Roberta i Micheala, parabatai, którzy obserwują Maryse (przyszłą żonę Roberta) i rozmawiają o tym co widzą. Wywołuje uśmiech na twarzy... przynajmniej u mnie ;)
- Za każdym razem, kiedy Maryse robi się wyższa jej spódniczki robią się krótsze. Masz zamiar jej to powiedzieć?
- Nie ma mowy.
Chłopcy, gdzie wy się patrzycie? Bo miotłą bo łbach dostaniecie! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz