niedziela, 7 maja 2017

"Matthew? Matthew czy to ty?" - czyli kolejny fragment TLH, który mnie zniszczył

Sądziłam, że po fragmencie, w którym Will płacze, żaden inny fragment nie sprawi, że w mojej głowie pojawi się tyle pytań. Myliłam się.
Oto kolejna scena z TLH:
"Cordelia była sama na korytarzu. Prostując ramiona, popchnęła drzwi, prowadzące do pokoju Jamesa.
     Nigdy wcześneij nie była w pokoju należącym do jakiegokolwiek chłopaka i to było dość skandaliczne, by wchodzić teraz, ale wydawało się to jej nieważne w porównaniu ze strachem jaki czuła. James był do połowy przykryty narzutami ruszał się niespokojnie na boki, Twarz chłopaka była zaczerwieniona z gorączki. Jego ubrania do spania przykleiły się do skóry przez pot, pokrywający cale jego ciało. Na dworze było słonecznie, a światło przenikało do pokoju, oświetlając zioła pozostawione przez Enocha.
James obrócił się w jej stronę. Jego oczy, koloru światła słonecznego, powoli się otworzyły.
- Matthew? - zapytał. Matthew, czy to ty?"

1. Czy to nie słodkie, ze już po raz trzeci występuje takie zdanie? Pierwszy był Jace, gdy Clary weszła do pokoju muzycznego,a on myslał, że to Alec, a potem był Jem, który myślał, że to Will wszedł do jego pokoju, a tak naprawdę to była Tessa.  Parabatai. Może to dlatego, że żadna z nich nie zapukała ;)
2. Dlaczego moje kochanie jest chore? Co mu się stało?
3. Dlaczego był sam? Gdzie Will? Tessa? Lucie? Matthew? Może są w salonie i pozwolili Cordelii samej go odwiedzić.
4. Co się stało, że Jamie jest taki chory?
5. Dlaczego przyszedł do niego Enoch, a nie Jem?
6. Jak to możliwe, że Cordelia nigdy nie była w pokoju żadnego chłopaka? Nawet swojego brata? Wiem, że ,wtedy w pokoju się tylko spało czy uczyło, ale i tak to smutne. Przecież i Ella, i Cecily były w pokoju Willa i sądzę, ze Lucie tez była w pokoju swojego brata. Z drugiej brat Cordelii tylko ją irytował. Hm...
7.Dlaczego nie pisze z jakiej części TLH jest ten moment? Mam nadzieję, że z pierwszej.
8. Dlaczego ta książka nie może mieć premiery już w tym roku? :(


Kiedy pytania do fragmenty są dluższe niż sam fragment :) :(

2 komentarze:

  1. Wiesz, mam teorie, że Jamie będzie źle się czuł przez swoją przemianę w cień, albo podczas przemiany coś mu się stanie. A jeśli chodzi o te słodkie zdanie "Matthew, Matthew czy to ty?" to jest to moim zdaniem dowód na to, że Jamie zakocha się w końcu w Cordelii, bo zarówno Jace, jak i Will zwrócili się tak samo do dziewczyn, którym ostatecznie oddali serca. Tylko nie podoba mi się ta sytuacja, bo skoro James tak bardzo kocha Grace, to nie będzie to w stylu Herondale'a jeśli się odkocha i zakocha w innej (Cordelia -,-). A przecież Magnus wspomniał w Kronikach Bane'a, że jeśli Herondale oddaje swoje serce, nie jest to prezent, który może zostać zwrócony. Dlatego wolałabym, żeby James nigdy tak na prawdę nie odkochał się w Grace, bo to będzie sprzeczne z moim wyobrażeniem Herondale'a. Ale nie mogę się doczekać aż wydadzą TLH, nienawidzę wydawnictwa Mag, za to, co robią z polską premierą LoS i ogólnie czuję niedosyt Clare, chce przeczytać już coś o Jamesie Herondale'u, bo jest moim ulubieńcem. Sorry za przydługi komentarz, ale czuję się zirytowana czekaniem na te wszystkie premiery, a i jeszcze chciałam powiedzieć że bardzo lubię twój blog, dostarczasz mi cennych informacji o moich ulubionych książkach i chociaż nie zawsze komentuje to i tak czytam wszystko i niecierpliwie czekam na nowe notki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pomyślałam, że przemiana w cień może mu zaszkodzić (tak jak Nico di Angelo z książek Ricka Riordana, ach ta faza). Ja mam nadzieję, że jest zakochany w Cordelii.
      Może on w Grace wcale nie jest zakochany. Może wydaje mu się, zakochany kochany jest, ale on ją zna od dziecka i może to jest taka dziecięca fascynacja lub pamięta w sercu jaja była jako dziecko i próbuje wmówić sobie że ciągle taka jest. Dodatkowo ona bardzo dobrze go zna, a on boi się zaufać innym przez swoje umiejętności, dlatego może wydaje mu się że jest zakochany w Grace bo ona bardzo dobrze go zna.
      Wolę to niż gdyby wziął ślub z Cordelia nigdy później się w niej nie zakochawszy i całe życie tęsknić za Grace, która weźmie ślub z jego kuzynem.
      Ja też jestem zdenerwowana na wydawnictwo Mag jak zwykle zresztą. Tak Wilna wydają te ksiazki, a wcale ich dużo nie tłumaczą. Jakby im się nie chciało i robili nam łaskę że coś publikują. Ale tak samo denerwuje mnie wydawnictwo albatros które ciągle nie wydało 3 części Magisterium i nie wiem czy w ogóle ja wyda :(
      Twój komentarz wcale nie jest przydługi, miło mi się go czytało.
      Cieszę się, że lubisz mój blog, to wiele dla mnie znaczy. Dzięki takim słowom jeszcze miłej mi się pisze i publikuje, bo wiem że mam dla kogo to robić.
      Mam nadzieję, że podobało ci się także moje najnowsze opowiadanie opublikowane w tamtym miesiącu

      Usuń