piątek, 30 grudnia 2016

Nawet Coca-Cola jest Team Heronstairs - 400 post

Uwaga, uwaga właśnie czytacie 400 post opublikowany na tym blogu. Już trochę ich napisałam, prawda? Pamiętam, że gdy tworzyłam tego bloga, bałam się, że nikt nie będzie go czytał. Na szczęście dla mnie, myliłam się. Właśnie przed chwilą znalazłam post, w którym informowałam, że jest to 100 post. Napisałam tę informację 15 listopada 2014 roku :) To tak na marginesie ;)

Ale powróćmy do tematu głównego, czyli Coca-Coli i Heronstairs.




Znalazłam takie zdjęcie na internecie. Czyż nie jest piękne? Jeszcze te butelki mają różne etykiety :) Lubię znajdować  rzeczy świadczące, że inne osoby (nawet z innych krajów) także uwielbiają książki pani Clare oraz tą wielką przyjaźń, która zrodziła się pomiędzy tak różnymi osobowościami jakie mają James i William.

To prawdopodobnie mój ostatni post w 2016 roku, toteż chciałabym złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia - mam nadzieję, że wszystkie Wasze postanowienia noworoczne (jeśli jakieś macie) się spełnią.
 Ja osobiście mam nadzieję, że 2017 rok będzie lepszy od właśnie odchodzącego - niech chociaż nie umiera tyle znanych i niesamowitych osób. Ja na przykład ciągle nie otrząsnęłam się po śmierci George'a Michaela. Nawet napisałam nowy rozdział, w którym zawarłam pełno informacji o nim. Miałam nawet plan, by zrobić cover jednej z jego piosenek, ale nie jestem dobrą piosenkarką, więc pewnie wyszłoby kiepsko... Ale czego się nie robi, by uczcić mistrza. Chcielibyście posłuchać jak Wasza Camille próbuje nieudolnie trafić w odpowiednie dźwięki? Dajcie znać w komentarzach.
Oczywiście napiszcie też (jeśli chcecie) jakie macie postanowienia i oczekiwania wobec zbliżającego się 2017 roku.   

Jeszcze raz Szczęśliwego Nowego Roku! :*

poniedziałek, 26 grudnia 2016

Fragmenty "Lord of Shadows" - Mark

"Kieran wydał z siebie cichy, niecierpliwy odgłos i rzucił się na łóżko, pomiędzy pościel. Koce już były rozrzucone na podłodze. Ze swoimi czarnymi włosami wplątanymi w biały materiał, jego ciałem rozpostartym bez krzty ludzkiej skromności, Kieran wyglądał jeszcze bardziej jak dzika kreatura.
- Więc chodź do mnie - powiedział. - Zostań ze mną. Widziałem twoją minę, gdy patrzyłeś na Dzikie Polowanie. Zrobiłbyś wszystko, by znowu być jego częścią.
Nagle rozwścieczony, Mark nachylił się do niego.
- Nie wszystko - powiedział. Jego głos pulsował z gniewu.
Kieran wydał z siebie delikatny syk. Złapał koszulę Marka.
- Tak - powiedział - Bądź na mnie zły Marku Blackthorn. Krzycz na mnie. Poczuj coś.
Mark zatrzymał się jak zamarznięty nad Kieranem
- Myślisz, że nic nie czuję?"


"Cristina tam była, na środku pokoju, patrząc na jeden z żyrandoli.
Mark pozwolił drzwiom zamknąć się za nim, a ona się odwróciła. Nie wydawała się zaskoczona jego widokiem. Ubrana byłą w prostą, czarną sukienkę, która wyglądała jakby została uszyta dla kogoś niższego od niej - i tak prawdopodobnie było.
- Mark - powiedział. - Nie potrafiłeś zasnąć?
- Nie bardzo. Masz ten sam problem?
Pokiwała głową. Jej oczy błyszczały.
- Moja mama zawsze mówiła, że sala balowa w Instytucie Londyńskim jest najpiękniejszym pokojem w jakim kiedykolwiek była. - Rozejrzała się dookoła, na edwardiańskie tapety, ciężkie, wełniane zasłony, okrywające okna. - Ale musiała ją widzieć żywą, pełną ludzi. Teraz wygląda jak zamek śpiącej królewny. Jakby Mroczna Wojna otoczyła ją kolcami i zapadła w sen.
Mark wyciągnął do niej swoją rękę
- Pozwól nam ją obudzić - powiedział. - Zatańcz ze mną."

Prawie zaczęłam podskakiwać na krześle po przeczytaniu całego drugiego fragmentu. Jakie to romantyczne...
Ale jak pomyślę jak sala balowa wyglądała w XIX wieku, podczas przyjęcia Bożonarodzeniowego, a jak teraz... To smutne :(

Dlaczego Kieran uważa, że Mark nic nie czuje? Przecież on właśnie czuje bardzo dużo :/


Wesołych Świąt

Post miał pojawić się już przedwczoraj, ale sami wiecie jak to jest- godziny przygotowań, jazda do rodziny, kolacja, a później spędzenie czasu w gronie najbliższych.  Nie miałam czasu, by napisać te kilka słów.

Od razu mówię, że nie jestem dobra w składaniu życzeń, ale spróbuję.

Życzę Wam dużo zdrowia, bo to jest w życiu najważniejsze.
Spełnienia wszystkich, nawet najskrytszych marzeń.
Żebyście każdego dnia budzili się z uśmiechem na ustach i czekali z otwartymi ramionami na to, co przyniesie dzień.
Byście patrzyli w przyszłość z optymizmem.
Byście nigdy nie żałował tego, co zrobiliście - dzięki doświadczeniu nauczyliśmy się nowych rzeczy, poznaliśmy lepiej ludzi oraz samych siebie.
Nie bójcie się przyszłości. Kroczcie dumnie, ale patrząc od nogi, by jeszcze sobie nie zaszkodzić.
Bądźcie pewni siebie i swoich umiejętności - jeśli sami siebie nie będziecie szanować i motywować, to nikt tego za Was nie zrobi.
Rozwijajcie swoje talenty, poszukujecie nowych. Dbajcie o swój rozwój.
Nie patrzenie za daleko w przeszłość i przyszłość, bo zapomnicie o chwili obecnej, która kształtuje Waszą przyszłość i jest skutkiem Waszej przeszłości.
Życzę Wam wszystkiego, co najlepsze.
Przyjaciół na całe życie, którzy zawsze przy Was będą, nawet gdy nie będziecie ich szczególnie potrzebować.
Wszyscy jesteśmy różni, więc nie wiem, co szczególnego Wam życzyć, a więc powiem tak:
Pomyślcie o wszystkich rzeczach, które chcielibyście dostać, o Herondale`u, Matthew, czy jeszcze innej osobie pod choinką, o każdej rzeczy, aspekcie, o którym śnicie, marzycie, nawet o takiej, o której nikomu nie powiedzieliście na głos.
Życzę Wam i mam nadzieję, że to wszystko stanie się rzeczywistością.  Otrzymacie wszystko, czego pragniecie i potrzebujecie.  Ale pamiętajcie, że może będziecie musieli się napracować i by w końcu moc cieszyć się z zasłużonej nagrody
Pragnę byście byli szczęśliwi i żyli pełną parą.  Wykorzystujcie każdą okazję, by spełniać marzenia.
Wszystkiego najlepszego kochani *-*



czwartek, 22 grudnia 2016

Magnus, Catarina i Ragnor jako pomocnicy Świętego Mikołaja




A wy byliście grzeczni w tym roku? Zasłużyliście na prezenty od tej zacnej nieśmiertelnej trójcy?
 Jeśli uważacie, że tak, to co chcielibyście od nich dostać?

Uśmiech Aleca z drugiego sezonu Shadowhunters



Czy tylko mnie w głowie pojawia się "Awwww" i gdybym była postacią z anime, to miałabym serduszka w oczach? Ten uśmiech jest taaaki słodki *-*

Wyczekiwane sceny z Maleciem w roli głównej w drugim sezonie Shadowhunters

Odcinki:
2.01 - scena na balkonie :)
2.03 - Magnus z nieprzytomnym Aleciem (może to w nim będzie ten prawie pocałunek lub pocałunek, którego zapowiedź można było zobaczyć w jednym ze zwiastunów *-*)
2.06 - pierwsza randka Maleca *-*
2.07 - Malec i reszta w barze Hunters Moon (impreza?)
2.08 - Malec w mieszkaniu Magnusa xoxoxoxo
2.09 - pocałunek i przytulas Maleca w miejscu publicznym <3

Fragment drugiego sezonu Shadowhunters - Malec

Najlepiej od razu włączcie 0:35 - nie pożałujecie. Wyczekuję tej sceny już w serialu




Szkoda tylko, że nie słychać co mówią :(
Ale nie można mieć wszystkiego...
Nie będziemy musieli długo czekać - scena ta zawarta jest w pierwszym odcinku! :)

PS. Ten uśmiecha Matta - Aleca *-*

Chyba coś ze mną naprawdę nie tak

Dzisiaj z ciekawości weszłam na proponowaną stronę, na której były wymienione najbardziej i najmniej pociągające imiona męskie i żeńskie. Ach ta moja nieposkromiona ciekawość...

Wymienię tutaj niektóre z najmniej lubianych damskich - może domyślicie się o co mi chodzi

(...)
Agnes
Ethel
Mildred

Już wiecie?
Jeżeli nie, to już tłumaczę. Imię Mildret sprawiło, że przypomniał mi się cytat z "Mechanicznego Księcia":
"Postęp. Klątwa. Prawda. Jem. Umierający, Tessa, Tessa. Tessa. Tessa. Jej imię rozbrzmiewało w umyśle Willa niczym dźwięk dzwonu. Ciekawe, czy jeszcze jakieś inne imię na świecie ma w sobie taką moc, przed którą nie da się uciec. Dlaczego nie dostała tak okropnego imienia, jak na przykład Mildred. Nie potrafił sobie wyobrazić, że leży w nocy bezsennie i patrzy w sufit, a niewidzialne głosy szepczą: Mildred, Mildred. Za to Tessa..."

Czy to normalne, że skojarzyłam imię Mildred z tak małym fragmentem prawie pięćsetnej książki? Jak ja to zapamiętałam?
Czy ja oszalałam?

piątek, 16 grudnia 2016

"Nikt nie nazywa Jonathana Christophera..."

Jace: Nikt nie nazywa Jonathana Christophera Waylanda Morgensterna Lightwooda Herondale'a złodziejem!
Simon: Nikt nie ma na to czasu.

Ale riposta :D

Rozmowa Willa i Jema o zabójcach

Will: Czy on wygląda dla ciebie jak zabójca?
Jem: Każdy wygląda dla mnie jak zabójca, Williamie. To cena za bycie Nocnym Łowcą.
Will: Czy wyglądam dla ciebie jak zabójca?
Jem: Tak, zabijasz moją cierpliwość.

"Ja" prosząca o prezent na święta

Święty Mikołaj:
- Co chciałabyś ode mnie dostać?

Ja:
- Chciałabym by moim chłopakiem był Herondale.

Święty Mikołaj:
*ściąga okulary*
*ociera oczy z łez*
- Ja też


To naprawdę mogłabym być ja :)

Fragment "Opowieści..." - znaczący

"- Myślałam o ręcznikach z monogramem - powiedziała Isabelle.
- Będę nazywać się Simon Lewis Lovelace Lightwood - powiedział Simon - Bez ręczników z monogramem."

Ile tych "L", ciekawe co będzie jak będą mieli córkę, czy syna i ich imię będzie zaczynało się od "L"
Lucas Lewis Lovelace Lightwood
Lydia Lewis Lovelace Lightwood

Śmiesznie.
Ale zastanawia mnie co będzie z rodem Lightwood. Zrobi się z niego Bane - Lightwood i Lewis Lovelace Lightwood?


Psst, możliwe, że przeczytamy scenę ślubu Simona i Isabelle - ale w TDA

Spotkanie ze Stephenem i Maleciem

Może nie takie twarzą w twarz, ale zawsze się liczy.

Pisałam wczoraj dwa sprawdziany na angielskim. Podczas pisania jednego w zadaniu wystąpiło imię Stephen, a podczas pisania drugiego znalazłam imię Malec.

Przeznaczenie?
W każdym razie, zrobiło mi się od razu milej. Zwłaszcza po Malecu. Bo raczej to nie jest popularne imię, a wystąpiło na moim sprawdzianie :)

Fragmenty drugiego sezonu Shadowhunters

Odcinek 1:
https://www.youtube.com/watch?v=80b1nTEwefk

Dlaczego przygotowali oranżerię dla rozmowy Jocelyn i Clary, ale nie umieli go przygotować, by odtworzyć rozmowę i pocałunek Clary i Jace'a? Gdzie tu logika?

https://www.youtube.com/watch?v=ia-DV5bY77U
Dlaczego Instytut jest taki nowoczesny? To boli :(

https://www.youtube.com/watch?v=xff6tYLnUdo
Nie rozumiem Jace'a


Film "promujący" parabatai - Jace'a i Aleca:

https://www.youtube.com/watch?v=ii2Bv7Ux1xk

Opening drugiego sezonu Shadowhunters

https://www.youtube.com/watch?v=I6C3O1BIddQ

Mam tylko jedno pytanie. Co się stało z twarzami Clary i Isabelle? Za dużo retuszu?

Kolejne (zaskakujące) informacje o "The Last Hours" część 3

34. Alastair przyjaźni się z Charlesem Fairchildem

35. Cordelia jest trochę łobuziarą, a James podoba jej się odkąd skończyła dziesięć lat
Ach ta dziecięca miłość... 

36. Mama Cordelii pochodzi z Iranu. Cordelia mówi po persku, a przez niektórych nazywana jest Iranką.
Jest mulatką, ma ciemnorude włosy i czarne oczy.
Mulatka z rudymi włosami... Ciekawe połączenie, nie powiem.

37. Cordelia dzieli czas pomiędzy Idrisem, Paryżem i Londynem. W czasie akcji książki mieszka w Londynie razem z rodziną.
Ciekawe dlaczego tak podróżuje

38. Charles Fairchild ma 24 lata

39. Matthew Fairchild ma 17 lat i jest fanem Oscara Wilde'a. 
Teraz najlepsze :)
Może być gejem lub biseksualistą lub może być hetero zaangażowanym w estetyzm
link do Wikipedii jakby ktoś nie wiedział co to jest (przedstawicielem estetyzmu był Oscar Wilde)
Matthew jest zakochany. Tessa kocha go jak drugiego syna. Jest bardzo wrażliwy. Matthew jest zabawny, lubi imprezować. Wszyscy go lubią. Jest jednym z tych ludzi (jego pierwowzorem jest Herbert Pocket)
Ja chcę wiedzieć po kim on ma geny

40. James jest w dziwnej relacji z podopieczną Tatiany Blackthorn (Grace), w której jest zakochany. Podpali coś.
Odkochaj się

41. Anna Lightwood utrzymuje dobry kontakt z rodziną i przyjaciółmi. podziwiają jej silny charakter. Jest lesbijką, miała kilka dziewczyn. Mieszka sama na Percy Street i chowa w tajemnicy sekrety wszystkich. 

42. Christopher Lightwood jest naukowcem i pracuje z Henrym
Syn Gabriela... Ale to słodkie

43. Dzieci Cecily i Willa mówią po walijsku
AAAAAAA!!!!!

44. Córki Sophie i Gideona: Barbara i Eugenia są trochę starsze od innych i starają się nie spędzać z nimi dużo czasu. Thomas jest znaczącą postacią.

45. Malcolm Fade pojawi się w TLH
Spadaj stąd!!! 

46. Charles i Matthew mają o wiele młodsze siostry
Moje największe zdziwienie. Zawsze sądziłam, że oni są jedynymi dziećmi Charlotte i Henry'ego. 

47. Matthew i Charles bardzo się od siebie różnią. Ich relacja staje się interesująca w momencie, w którym Charles chce zostać kolejnym Konsulem i bardzo przestrzega zasad, a Matthew je łamie. 

48. James i Coredlia biorą ślub w trakcie TLH, więc dowiemy się z jakiego powodu go wezmą. 

49. Nie wiadomo, czy fani książki uznają powód zawarcia ślubu przez Jamesa i Cordelię za dobry
Zaczynam się bać...

50. Will i Tessa będą mieli taką rolę w TLH, jaką mieli Charlotte i Henry w TID. Będą najważniejszymi rodzicami, będą przedstawione romantyczne, słodkie sceny pomiędzy nimi ukazane z ich perspektywy.

51. Będzie przedstawiona perspektywa osoby, która patrzy na Świat Cieni jako Przyziemny, który dostąpił Wstąpienia oraz z punktu widzenia Nocnego Łowcy, którego rodzice opuścili Clave i wychowuje się w przyziemnym świecie. 

Kolejne (zaskakujące) informacje o "The Last Hours" część 2

17. James może czytać i iść w tym samym czasie

18. James i Lucie nie boją się kaczek, a James stara się zdenerwować tatę, udając, że jest ich fanem. 

19. Życie miłosne Lucie jest skomplikowane.

20. Lucie i James mają własne poczucie humoru, ale obydwoje odziedziczyli jego część po Willu.

21. Lucie jest bardzo praktyczną dziewczyną.

22. Lucie jest pisarką.

23. Lucie uwielbia Matthew

24. Lucie ma 16 lat - dowiemy się dlaczego w drzewie genealogicznym dołączonym w "Mechanicznej Księżniczce" przedstawiono ją jako młodszą niż w rzeczywistości

25. Will i Tessa będą kochającym małżeństwem i rodzicami. 

26. Will kocha rodzinę Carstairs. Chciałby, żeby James przyjaźnił się z Alastairem, a nie z Matthew. Ponieważ jest Carstairsem. James za to uważa, że Alastair jest nudny i denerwujący.
Will zawiodłam się na tobie

27. Zdolność Willa do widzenia duchów ukaże się w TLH

28. Will jest bardzo ważny w tej historii. Będzie miał sceny przedstawione ze swojej perspektywy
Słyszycie moje piski ze szczęścia?

29. W TLH jest bardzo dużo scen przedstawiających przyjaźń Willa i Jema
Znowu piski

30. Tessa czasami zmienia wygląd, by wyglądać na starszą, gdy razem z Willem mają spotkać się z ludźmi, którzy ich nie znają/nie są Nocnymi Łowcami
To smutne

31. Dowiemy się dlaczego "Opowieść o dwóch miastach" z dedykacją Willa skończy u Valentine'a/Sebastiana.
Tego jestem BARDZO ciekawa. I czy ten egzemplarz został stracony, czy ocalał (po zniszczeniu mieszkania przez Clary)

32. Jesse Blackthorn może być jedyną osobą, którą kocha Grace

33. Jesse Blackthorn jest lub nie jest martwy


Kolejne (zaskakujące) informacje o "The Last Hours" część 1

Na początek cytat:
1. "Odkąd tylko Lucie pamiętała rezydencja rodowa Herondale'ów znajdowała się niedaleko rezydencji Blackthornów. Szkoda, że Tatiana Blackthorn, głowa rodziny, zawsze była, jak powiedział jej tata Will Herondale "szalona jak mysz uwięziona w imbryku." Odkąd jej tata Benedict zamordował męża Tatiany, a następnie został zabity przez grupę Nocnych Łowców, włączając jej obu braci, Tatiana pielęgnowała palącą urazę do Instytutu Londyńskiego i jego wszystkich mieszkańców, zwłaszcza Willa, Tessy oraz ich dzieci: Jamesa i Lucie..."

A teraz informacje:
1. Główni bohaterowie mają 16, 17 lat.

2. Będzie trójkąt miłosny: jeden chłopak, dwie dziewczyny.

3. Akcja będzie miała miejsce w Londynie, Idrisie, Kornwalii, Paryżu, Wiedniu...

4. No poniższym obrazie w tle na łodzi siedzą Will, Tessa i Jem

5. Pojawi się gejowski romans (lub związek) oraz lesbijska para.

6. Magnus Bane pojawi się w TLH

7. TLH zmierzy się z polityką Clave

8. Tatiana Blackthorn jest wrogiem

9. James i Matthew poznali się w szkole w Idrisie. ich przyjaźń została nazwana "epicką"

10. James codziennie spotyka się z uprzedzeniami dotyczącymi jego mocy. Musiał opuścić Akademię Nocnych Łowców jako dziecko, ponieważ był mocno prześladowany. 
Jak to możliwe? Jak ci uprzedzeni, okropni Nocni Łowcy mogli mu to zrobić? ☹

11.  James dowie się, że Alastair uważa go za męczącego i nie aprobujeo jego pochodzenia (że jego mama jest czarownicą)
Pierwszy Carstairs, którego nie lubię

12. James chce umrzeć.
Nie rób tego!!!!

13. Życie miłosne Jamesa jest problemem.

14. James musi nosić okulary do czytania
I wygląda w nich genialnie. Herondale w okularach... 
Zauważyliście co czyta James na pierwszym zdjęciu? "Latin"
Od razu skojarzył mi się cytat z "Kronik Bane'a"
"To rzeczywiście nie w jego stylu - poparła męża Tessa. - Zawsze był taki spokojny, taki pilny. To Lucie była porywcza, ale oboje są życzliwymi dziećmi o dobrych sercach. Na przyjęciach najczęćciej można było znaleźć go zwiniętego w fotelu z łaciną (...).
O rany... Jeszcze bardziej zaczyna mi się on podobać. Czy ja jestem normalna? Kolejny pociągający Herondale, któremu oddam serce :(

15. Według Lucie James jest "intelektualistą, spokojny, trochę kujon"
Jak to możliwe?

16. James jest trochę drażliwy i bardziej nieśmiały niż jego tata.
Nieśmiały?



Chciałabym wiedzieć, czy rodzina i bliscy nazywają Jamesa "James" czy "Jamie". 

piątek, 9 grudnia 2016

Sebastian w drugim sezonie Shadowhunters?

Tak, Sebastian pojawi się w drugim sezonie. Ale uwaga. Nie ekscytujcie się tak szybko. Sezon został podzielony na dwie części: 2A i 2B. Część 2A jest już nagrana, jednak 2B jeszcze nie i to właśnie w niej ma pojawić się Sebastian, a castingi zaczęły się dopiero kilka dni temu. Czyli na  razie nie zobaczymy Sebastiana, lecz w części 2A mają pojawić się sceny z młodymi Lightwoodami i Jace'em. Młodego Jace'a ma zagrać: Dale Whibley



Mnie pasuje na Jace'a. A Wam?


Kolejne zwiastuny drugiego sezonu Shadowhunters

https://www.youtube.com/watch?v=ItxC3Z3bUNY

Dlaczego Victor mówi z brytyjskim akcentem, a Jace, który w książce MÓWIŁ z brytyjskim akcentem (i grany jest przez Brytyjczyka) mówi z amerykańskim?
Czy ktoś zaglądał w głowę Clary? Może będzie w końcu mowa o jej talentach

https://www.youtube.com/watch?v=rQZaPhcpXO0

Czy Isabelle będzie miała romans z Victorem? Nie niszczcie jeszcze bardziej tej postaci *błaga , łkając*

https://www.youtube.com/watch?v=anIyL_Bm39U

Dlaczego w 0:40 w sali wszyscy są ubrani na biało? Kto umarł?
O ile w książce Clace było moją ulubioną parą, Uwielbiałam ich, to w serialu nie zapałałam do nich zbytnim uczuciem, toteż przyszedł czas na...

https://www.youtube.com/watch?v=m2e91AMzSo8

Maleca! Jak już wspominałam, będę oglądać ten serial tylko dla nich. I chyba ich sceny mi się spodobają :)
W ogóle czy tylko ja zakochałam się w tym uśmiechu Matthew w 0:10?
I dlaczego Jace płacze (!!!) i trzyma w ramionach nieprzytomnego Aleca?
Jace płacze? :O

A wy będziecie oglądać serial? A jeśli tak, to na co najbardziej czekacie?

PS. Ta scena, gdy Jace jest w celi... Czy to może być fragment "Miasta Popiołów", w którym Jace jest w więzieniu w Cichym Mieście?

Polski opis "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców" + ilość stron

Znalezione na stronie księgarni Świat Książki

"Simon Lewis był człowiekiem i wampirem, a teraz staje się Nocnym Łowcą. Jednak wydarzenia „Miasta Niebiańskiego Ognia” odarły go ze wspomnień i Simon nie bardzo wie, kim jest. Wie, że przyjaźnił się z Clary i że przekonał skończoną boginię Isabelle Lightwood, żeby się z nim spotykała… ale nie ma pojęcia, w jaki sposób. Kiedy zatem Akademia Nocnych Łowców ponownie otwiera swoje podwoje, Simon rzuca się w nowy świat polowania na demony, zdecydowany odnaleźć siebie, odnowić dawne związki i stać się prawdziwym Nocnym Łowcą. Jednak wkrótce zdaje sobie sprawę, że w Akademii nic nie jest proste i oczywiste…"

Na stronie pisze, że powieść ma 488 stron :)
Nawet jest na nią 30% przeceny (to tak dla kogoś, kto chciałby już kupić)

Jestem jeszcze bardziej zainteresowana. Coś mi się zdaje, że poznamy jeszcze głębiej prawdziwe oblicze.

Jednak wydaje mi się, że pójście do Akademii, by odzyskać wspomnienia nie jest zbyt dobrym pomysłem...

Teraz wystarczy poczekać na 1 luty :'(

Oficjalna (już niezmienialna) data premiery "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców"

Wydawnictwo Mag kolejny raz zmieniło premierę tejże książki. Tym razem uwzględniło nawet dzień. A więc... Premiera "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców" ma być 1 lutego 2017 roku :(

Dlaczego niezmienialna? Ponieważ na stronach niektórych księgarni, np. Świata Książek pojawiła się informacja z datą premiery i opisem książki.

BTW. Premiera "Lord of Shadows" też ma niby być w 2017 roku, ale to tylko taka ewentualność, nie na 100%, a dodatkowo nie wiedzą dokładnie, w którym miesiącu.
Załamałam się.

Jedno pytanie

Sprawa jest bardzo prosta, ale wymaga waszej odpowiedzi.
Ostatnio zauważyłam, że Facebook zaroił się od stron poświęconych blogom. Blogerzy zakładają "konta" swoim blogom i wstawiają linki do nowych postów, jakieś wiadomości, obserwacje, itp.
Więc... Czy chcielibyście, by "Książki to diamenty" pojawiły się na Facebooku?

sobota, 3 grudnia 2016

Tytuły serii "Dary Anioła", ale z perspektywy Aleca

Ostatnio była perspektywa Magnusa, więc teraz nadszedł czas na Aleca.

1. Miasto trzymaj się z dala od Jace'a
2. Miasto przysięgam, że nie jestem gejem.
3. Miasto, och pieprz się zmieniłem zdanie
4. Miasto mój chłopak spal z wieloma osobami i jestem zazdrosny
5. Miasto zróbmy wszystkie złe rzeczy
6. Miasto nie jestem twoją gosposią (ciągle I'm not your bitch brzmi lepiej, jak ktoś mógł w książce przetłumaczyć to na nie jestem twoją gosposią :O )


Znalezione na tumblr

Fragmenty z "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców" część 3

Tym razem z historii pt. "The Lost Herondale"
Link do opisów: http://ksiazkitodiamenty.blogspot.com/2015/10/opisy-wszystkich-opowiadan-w-tales-from.html
Umieściłam tutaj tylko takie cytaty, w których zawarte jest nazwisko Herondale (ewentualnie imię Tobias)



1. "Jak u wszystkich Herondale' ów, jego zdolność do kochania wiecznie, bez miary,  była jego wielkim darem i przekleństwem."

2. "Każdy uczeń, Nocny Łowca i Przyziemny znał nazwisko Herondale. To było nazwisko Jace'a. Nazwisko bohaterów. "

3. "Herondale'owie są raczej niesławną linią jak zapewne wiesz. Wielu z nich to bohaterowie, niektórzy z nich to zdrajcy, tak wielu z nich to krzykliwe, dzikie stworzenia pożerane przez swoje własne pasje, niezależnie od tego czy to miłość, czy nienawiść."

4. "Tobias kochał ją bardziej niż wszystko inne - swoją rodzinę, swój obowiązek, nawet bardziej niż samego siebie. Może właśnie przez to poznaje się w kim płynie krew Herondale'ów."

5. "To była ostatnia okrutna ironia życia Tobiasa: Że skazał kobietę, za którą był gotowy umrzeć."


Jak Herondale'owie mogą być niesławni? :O


Kolorowanka na podstawie "Darów Anioła"

W Ameryce 25 kwietnia 2017 roku zostanie opublikowana kolorowanka na podstawie "Darów Anioła." Rysunki stworzyła Cassandra Jean




Czy tylko ja chciałabym, żeby była wydana także w Polsce? Normalnie korci mnie, by kupić ją z zagranicy :/

I w ogóle ta okładka *-*

Fragmenty "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców" część 2

Jest to dalsza część fragmentów z części "Opowieści..." pt."Welcome to the Shadowhunetr Academy."
Oto link to posta, w którym opublikowałam opisy opowieści.
http://ksiazkitodiamenty.blogspot.com/2015/10/opisy-wszystkich-opowiadan-w-tales-from.html


1. "- Simon - Isabelle mu przerwała. - Mówisz jak kujon.
Powiedziała to niemal czule, ale to jeszcze bardziej wyprowadziło Simona z równowagi.
- I ja także nie wiem jak być dla ciebie spokojnym, seksownym wampirem.
Idealne usta Isabelle się wykrzywiły, tak że wyglądały jak ciemny półksiężyc na tle jej bladej skóry.
- Nigdy nie byłeś w ten sposób spokojny.
- Oh - powiedział Simon. - Dzięki Bogu. Wiem, że miałaś wielu chłopaków. Pamiętam, że był faerie i... - kolejny przebłysk wspomnień, ale tym razem niezbyt mile widziany. - Lord Montgomery? Umawiałaś się z członkiem arystokracji? Jak ja mogę chociaż próbować z tym konkurować?
Isabelle ciągle patrzyła na niego czule, ale było to wymieszane z lekkim zniecierpliwieniem.
- Ty jesteś Lordem Montgomery, Simon!"

2. "- Mówiąc o szczęściu, Isabelle Lightwood to prawdziwa laska. Właściwie, jest nawet lepsza niż laska: jest bohaterką. Przeszła całą drogę tutaj, by powiedzieć światu, że jesteś jej. Mówisz mi, że ona nie zna żadnego bohatera, kiedy widzi jednego? Dowiesz się, co tutaj robisz. Isabelle Lightwood w ciebie wierzy i ja też, przynajmniej, jeśli chodzi o rzeczy, które się liczą. "

3. "Ledwo mógł uwierzyć w swoje nowe wspomnienia, ale myśl, że Isabelle Lightwood była jego dziewczyną była bardziej nieprawdopodobna niż fakt, że wampiry istnieją i Simon był jednym z nich."

4. "- Wierz mi, nawet częściowo uwalniając cię od faszystowskiego zaklęcia sprawiło mi przyjemność - powiedział Magnus, podnosząc rękę. Nosił wiele pierścieni, które lśniły, gdy padały na nie promienie słoneczne. Simon sądził, że Magnus oślepiał swoich wrogów za pomocą swoich magicznych mocy, ale także brokatu. "

5. "Jest takie powiedzenie: To Podziemny zajmuje się sprzątaniem bałaganu, zrobionego przez Nocnych Łowców - zauważyła Catarina.
- Ja... Nie słyszałem wcześniej tego powiedzenia - powiedział Dean Penhallow.
- Jakie to dziwne - stwierdziła Catarina, jej głos cichł, gdy odeszli. - Podziemni często je mówią."

6. "Na obiad następnego dnia była znowu zupa. Od wielu dni na obiad była zupa. Simon nie pamiętał życia przed zupą i rozpaczał, że nigdy nie pozna życia po zupie."

7. "Koń Simona był nie do końca sprawny, albo był geniuszem, którego Simon nie potrafił kontrolować. Poszedł na spacer do lasu z Simonem na plecach na zmianę prosząc i grożąc. Gdyby koń Simona mógł przeczytać jego każdą myśl, koń Simona byłby sadystą."

8. "Tylko kilkoro z nich dobrze wyglądało w czerni. Ulotka mogła głosić: "Gotowi na bycie draniami?"Skontaktuj mnie z działem marketingu Nocnych Łowców, wiem jak to załatwić."

9. "- Ale znam gryzonie. Ja także uważam, że to był gryzoń, ale przez chwilę widziałem go z bliska i nie chcę o tym rozmawiać. Stawiam, że był to opos."

10. "Simon popatrzył na swojego przyjaciela Jace'a, który klęczał samotnie pośród wysokiej trawy i ostrzył nóż o skałę. Simon zakładał, że Jace miał swoje powody, by to robić; albo po prostu wiedział, że wyglądania przystojnie, robiąc to. Prawdopodobnie on i Isabelle mogli zrobić wspólną sesję zdjęciową dla Kalendarza Twardzieli."

11."Nie chciał z nimi zostać. Nie sądził, by mógł znieść widok ich min - zwłaszcza na twarzach Isabelle i Clary - zawiedzionych oczekiwaniem. Za każdym razem, gdy go widziano, poznawano go, znano go i oczekiwano od niego pewnych zachowań. I za każdym razem czuł się pusty. To było tak jak oglądanie kogoś, kopiącego w ziemi, w miejscu gdzie wiedzą, że zakopali coś cennego, kopią i kopią, ale okazuje się, że gdziekolwiek to coś było - zniknęło. Ale nie przestawali kopać, ponieważ pomysł, że to coś się zgubiło, był straszny, a do tego było to: może. Może. On był tym zaginionym skarbem. On był tym może. Nienawidził tego. Był to sekret, który chciał trzymać z daleka od nich, jeden zawsze bał się, że mógłby zdradzić."

12. "Fakt, że był tutaj przez dwie minuty i już miał dziewczynę w swoim łóżku byłby ekscytujący, wykluczając to, że uciekała od piekielnych gryzoni."

13. "Mówiąc o lisich ludziach, co masz na myśli? Jestem George Lovelace - powiedział George. - Wymawiam moje nazwisko bez wstydu, ponieważ w ten sposób chronię swoją męskość."

14. "Kocham cię, bez względu na wszystko.
Ludzie mówili takie rzeczy bez zastanowienia się nad potencjalnymi koszmarami, czy przerażającymi warunkami, nad całkowicie zmienionym światem i wymykającą się miłością. Żaden z nich nawet w snach nie stwierdzał, że miłość może zostać poddana testom oraz może zakończyć się niepowodzeniem."

15. "- Nie jestem nim - osobą, która była twoim chłopakiem. Osobą, której pragniesz - niemal powiedział: Chciałbym nią być. Chciał być tą osobą. Dlatego poszedł do Akademii. By nauczyć się jak być człowiekiem, którego każdy chciał odzyskać. Chciał być taki, być niesamowitym bohaterem jak w grach i książkach. Był pewny, od samego początku, że właśnie taki chciałby być. Bez marzenia o byciu zwyczajnym, szczęśliwym chłopakiem, z zespołem, który ciągle mógł kochać swoją mamę, który nie budził się w najgłębszych, najciemniejszych godzinach nocy, opłakując swoich zmarłych przyjaciół. Ale ciągle nie wiedział, czy potrafił być chłopakiem, którego ona pragnęła, chłopakiem, którym on sam chciałby być."

16. "Chciał znaleźć drogę powrotną do wiary, mimo że wiedział, że to ona była jego ochroną."

17. "- Pani Loss... - powiedział Simon. - Mogę spytać, co pani robi?
- Dean Penhallow zadecydował, że ona nie zamówi świeżych zapasów żywności, dopóki wszystkie smaczne zupy zostaną zużyte, więc mam zamiar zakopać te zupy w lesie - oznajmiła Catarina Loss. - Złap drugi uchwyt."

18. "- Więc przestań mówić jak wielkim frajerem jesteś, ponieważ nie poszedłbym za frajerem do sypialni pokrytej śluzem, albo łazienki pokrytej śluzem, a zrobiłem obie te rzeczy - George zamilkł, a następnie odezwał się gniewnie - I naprawdę chciałbym zmienić sformułowanie tego ostatniego zdania, ponieważ to brzmi tak źle, że nawet nie wiem jak to możliwe."

19. "Patrzenie na nie z osobna wywoływało ukłucie w piersi. Patrzenie na nie obie naraz powodowało tępy, ciągły ból."

20. "Wyglądała jakby była w trakcie pozowania do niewiarygodnie efektownej sesji zdjęciowej. Ale zawsze tak wyglądała. To był jej talent. Clary jednak uporczywie wpatrywała się w twarz Isabelle i mówiła do niej. Simon pomyślał, że Clary znajdzie drogę, by dostać się do Isabelle, by w końcu zwróciła na nią swoją uwagę. To był jej talent."

21. "Każdy w tej Akademii, Nocni Łowcy i Podziemni, ludzie ze Wzrokiem i bez niego, każdy z nich wyglądał jak bohater. Wszyscy na to liczymy, wszyscy o to prosimy i za niedługo wszyscy będziemy za to krwawić."

22. "Isabelle. Usta Simona ułożyły się w kształt jej imienia, wciśnięte w poduszkę. Powiedział sobie, że nie będzie o niej myślał, dopóki nie dojdzie do czegoś w Akademii. Dopóki nie będzie na dobrej drodze do stania się lepszym, do stania się osobą, którą ona chciała by był. '

23. "- Jeśli chcesz mi powiedzieć. Nie musisz. Wszyscy mamy sekrety.
- Wygoniłem najbardziej  niesamowitą dziewczynę jaką w życiu spotkałem, ponieważ jestem za wielkim frajerem, by być w stanie być sobą. Oto mój sekret: Chcę być bohaterem, ale nim nie jestem. Każdy myśli, że jestem jakimś niesamowitym wojownikiem, który wezwał anioły, uratował Nocnych Łowców i cały świat, ale to żart. Nawet nie pamiętam, co zrobiłem. Nie mogę sobie wyobrazić jak to zrobiłem. Nie jestem nikim specjalnym i nikt nie będzie trwał w zakłamaniu przez dłuższy czas. Nawet nie wiem, co ja tutaj robię. Więc. Masz tajemnicę, która może przebić tę?"

24. "Kocham cię bezwarunkowo - jego mama powiedziała raz lub dwa, gdy był młodszy. Tak kochają rodzice. Kocham cię bez względu na wszystko. Ludzie mówili takie rzeczy bez zastanowienia się nad potencjalnymi koszmarami, czy przerażającymi warunkami, nad całkowicie zmienionym światem i wymykającą się miłością. Żaden z nich nawet w snach nie stwierdzał, że miłość może zostać poddana testom oraz może zakończyć się niepowodzeniem."

25. "Simon czułby się zarówno uhonorowany i kochany, ale głównie czuł się dziwnie, ponieważ miał tylko kilka złamanych fragmentów wspomnień, które mówiły, że znał tych ludzi, całe życie wspomnień, które twierdziło, że ci ludzie byli uzbrojeni, byli zbyt intensywnie obcy. Ten rodzaj, który można uniknąć w transporcie publicznym."

26. "Była tak przytłaczająco piękna i atrakcyjna, że było to aż za dużo do udźwignięcia. Ledwo mógł uwierzyć w swoje nowe wspomnienia, ale myśl, że Isabelle Lightwood była jego dziewczyną była bardziej nieprawdopodobna niż fakt, że wampiry istnieją i Simon był jednym z nich. Nie miał zielonego pojęcia jak sprawił, żeby czuła coś do niego, więc nie miał zielonego pojęcia jak sprawić by znowu coś do niego poczuła. To było jak poproszenie go, by poleciał. "

27. "- Każdy w tej Akademii, Nocni Łowcy i Podziemni, ludzie ze Wzrokiem i bez niego, każdy z nich wyglądał jak bohater. Wszyscy na to liczymy, wszyscy o to prosimy i za niedługo wszyscy będziemy za to krwawić. Jesteś jak my wszyscy, Si. Jest jedna rzecz, która cię różni: wszyscy chcemy być bohaterami, ale ty wiesz, że możesz nim być. Wiesz, w innym życiu, w alternatywnej rzeczywistości, byłeś bohaterem. Możesz znowu nim być. Może nie do końca takim samym, ale wiesz jak podejmować właściwe decyzje, jak się poświęcić. To duża presja. Ale to więcej nadziei, niż ktokolwiek inny z nas posiada. Pomyśl o tym w ten sposób, Simonie Lewis. Myślę, że jesteś szczęściarzem."

28. "- Kiedy przejdziesz Wstąpienie, odzyskasz wszystkie wspomnienia! - wykrzyknęła Isabelle.
- Jeśli przejdę Wstąpienie, miną dwa lata. Za dwa lata nie będę tym samym chłopakiem, nawet jeśli odzyskam wszystkie wspomnienia, ponieważ pojawi się tyle nowych wspomnień. Nie będziesz tą samą dziewczyną. Wiem, że we mnie wierzyłaś, Isabelle, wiem, że wierzyłaś, ponieważ... się o mnie troszczyłaś. Nawet nie umiem powiedzieć jak wiele to dla mnie znaczy. Ale Isabelle, Isabelle, to nie fair z mojej strony bym zemścił się za twoją wiarę. Nie fair, bym kazał ci wciąż na niego czekać, jeśli on nigdy nie wróci. "

29."W książkach i filmach ludzie byli albo zabierani do magicznej krainy w ubraniach, w które byli od początku ubrani, albo pojmani w ubraniach gotowych do walki. Simon czuł jakby był okradziony z najważniejszych informacji przez media. Powinien wkładać kuchenne noże do torby? Powinien przynieść toster i używać go jako amatorską broń? Simon nie zrobił żadnej z tych rzeczy. Zamiast tego, wybrał bezpieczną opcję: zabrał czystą bieliznę i zabawne koszulki. Nocni Łowcy musieli kochać zabawne koszulki, prawda? Każdy je kochał."

30. "- Och - Jace powiedział niedbale jakby wcale nie czekał tutaj wyłącznie w celu spotkania się z Simonem. Spojrzał w górę intensywnie złotym spojrzeniem, a potem odwrócił wzrok - Ty.
Być za fajnym dla szkoły, było cechą Jace'a. Simon podejrzewał, że on jest tego świadomy i lubił to.
- Hej, zrozumiałem, że nie będę miał szansy, by znowu o to zapytać. Ty i ja - powiedział Simon. - Jesteśmy dość blisko, prawda?
Jace popatrzył na niego przez chwilę, ze spokojną miną, potem poderwał się na nogi i powiedział:
- Oczywiście. - Skrzyżował ze sobą dwa palce. - Tak naprawdę jesteśmy nawet bliżej. - Próbował znowu je skrzyżować. - Na początku było pomiędzy nami trochę napięcia, jeśli można tak to nazwać, ale później wszystko się wyjaśniło, gdy przyszedłeś do mnie i oznajmiłeś, że zmagałeś się z uczuciem zazdrości wobec mojego - tutaj przytoczę dokładnie twoje słowa - niesamowitego wyglądu i nieodpartego uroku.
- Ja - powiedział Simon. Jace poklepał go po ramieniu.
- Jasne, stary. Dobrze to pamiętam.
- Nieważne. Chodzi o to, że... Alec jest zawsze taki cichy, kiedy jestem niedaleko - stwierdził Simon. - Czy on jest po prostu nieśmiały, albo coś mu zrobiłem, ale tego nie pamiętam? Nie chciałbym odejść, nie próbując tego naprawić.
Na twarzy Jace'a znowu odmalował się spokój.
- Cieszę się, że mnie o to zapytałeś - powiedział w końcu. - Chodzi o coś więcej. Dziewczyny nie chcą, żebym ci powiedział, ale tak naprawdę..."


Chyba będziemy świadkami ponownego zakochiwania się Simona w Isabelle. Będę bardzo smutna, czytając tę historię. Isabelle się wycierpi w miłości,a  przecież tak długo nie umiała się do niej przekonać :( Ale chyba Jace będzie jak zwykle mnie rozśmieszał.
Już mi żal Simona, został wrzucony na głęboką wodę, bez żadnego wcześniejszego przygotowania.

Test DNA

Ostatnio przeczytałam pewnego rodzaju stwierdzenie, że wszyscy wiemy, iż Jace traktuje Przyziemnych i ich odkrycia z góry (czy tam traktował), ale zwykły test DNA mógłby ocalić jego i Clary od wielu problemów.

I ja się z tym zgadzam. W 2007 roku takie testy były już możliwe.
Albo Clary mogła na to wpaść i wtedy dowiedzieliby się, że nie są spokrewnieni. Wszystko byłoby łatwiejsze. Dla nich i innych. Przynajmniej tyle by nie cierpieli i nie uważaliby przez taki okres czas, że ich uczucia są czymś nienormalnym.

Chociaż mieli inne rzeczy na głowie...

piątek, 2 grudnia 2016

Co ja widzę?!

Nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale nie mogłam tego po prostu zostawić bez wspomnienia o tym.

Listopad się już skończył, więc oczywiście widać na blogu, ile podczas całego miesiąca było wyświetleń. Już od wielu dni patrzyłam jak rośnie ta ilość, ale jestem zdumiona, ile okazało się na końcu: 3857 wyświetleń w listopadzie (szkoda, że nie dobiło 4000, nie no żartuję). Jest to największa ilość wyświetleń na tym blogu. Jeszcze nigdy wcześniej nie było więcej.





Pobijamy nowy rekord 3857? ;)


sobota, 26 listopada 2016

Nowa postać w serialu



Do obsady dołączyła pani, która nazywa się Lisa Berry. Wiecie kogo zagra? Uwaga... Uwaga... Mamę Luke'a. Ktoś zgadł?

Znalezione obrazy dla zapytania lisa berry

Mam jedno zasadnicze pytanie. Jak bardzo oni zamierzają zniszczyć tę serię?! Po co wprowadzać kolejną postać, której w serii nie było? Jestem załamana. Naprawdę. Módlmy się tylko, żeby plany producenta Shadowhunters się nie sprawdziły, ponieważ w jednym z wywiadów powiedział, że chciałby także zrobić serial o Diabelskich Maszynach. Nie pozwólmy mu zniszczyć jeszcze tej serii!

Fragmenty "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców" część 1

Fragmenty pochodzą z opowieści zatytułowanej "Welcome to the Shadowhunter Academy". Oto link do posta, w którym opublikowałam opisy do każdej opowieści
http://ksiazkitodiamenty.blogspot.com/2015/10/opisy-wszystkich-opowiadan-w-tales-from.html

1. "Witajcie w Akademii Nocnych Łowców."

2. "- Hej, Clary. Dbaj o siebie - powiedział. - Wiem, że potrafisz - ucichł. - I dbaj o Jace'a, tego pięknego, niezależnego blondynka.
Jace zrobił obsceniczny gest, który naprawdę wydawał się Simonowi bardzo znajomy, więc, wiedział, że to była ich sprawa."

3. "Może czarownicy lubili tylko czarowników. Chociaż Magnus najwyraźniej bardzo lubił Aleca."

4. "- Nic z tego nie jest fair. To niesprawiedliwe, że część twojego życia została z ciebie oderwana. To niesprawiedliwe, że zostałeś oderwany ode mnie. Jestem tak bardzo zła Simonie."

5. " - Co jest z tobą nie tak? - zapytał Simon ostro. - Mówiąc: "Nie panikujcie!" gwarantuje, że wszyscy zaczną panikować! Bądź konkretny!"

6. Cóż, jestem Lovelace.  Moja rodzina odrzuca bycie Nocnym Łowcą z powodu lenistwa od roku 1700."

7. "Simon ciągle pracował nad rozgryzieniem jak działa rząd Nocnych łowców oraz ich drzewo genealogiczne. Wydawało się, że wszyscy są ze sobą spokrewnieni, co było bardzo męczące."

8. "- Chciałabym być blisko Jace'a Herondale'a - Julie westchnęła. - jest taki niesamowity.
- On jest bardziej lisi niż futro lisa, w dziurze lisa w dzień polowania na lisy - Beatriz zgodziła się z rozmarzeniem."

9. "Pomyślał o tym, co pamiętał o Jordanie, o tym jak bolało samo patrzenie na Isabelle i Clary . Bez wspomnień byli zgubieni. A nikt nie chce, by osoba, którą kochają była zgubiona."

10. "Były tam imponujące kamienne ścieżki i ławki, a nawet posąg anioła, który sprawił, że Simon stał się bardziej nerwowy odkąd był fanem Doktora Who. Anioł nie płakał, nie do końca, ale według Simona wyglądał na zbyt przygnębionego."

11."Czuć się w ten sposób było straszne, posiadać emocje bez wspomnień."

12."- Simon musiał uratować świat, a my dostaliśmy się tutaj przez właściwe nazwisko? - George zapytał lekko. Mrugnął do Simona. - Trochę pechowo kolego. "

13. "Starał się nie przytulać ją za mocno, mimo że ona przytulała go trochę za mocno. Tak naprawdę, niemal miażdżyła jego klatkę piersiową, ale będąc szczerym, wcale mu to nie przeszkadzało."

14." - Nie jestem twoim chłopakiem Isabelle - krzyknął.
Zbladła, Simon przeraził się jak bardzo źle zabrzmiały te słowa.
- Mam na myśli, że nie mogę być twoim chłopakiem Isabelle. - powiedział. - Nie jestem nim... Osobą, która była twoim chłopakiem. Osobą, której pragniesz."

15. "Być za fajnym dla szkoły, było rzeczą Jace'a."

16. " Problem polegał na tym, że Simon nie wiedział jak zachowywać się jak dupek."

17. "Musiał uciec. Musiał iść i stać się bohaterem, takim jakim był kiedyś."

18. "- Jesteś Simon - odetchnął. - Simon Lewis."

19. "Kiedy puścił Clary, obrócił się i przytulił Jace'a. Clary patrzyła na to, a łzy spływały po jej policzkach."

20. "- Jestem tutaj, by ustalić mój związek.
Simon wytrzeszczył oczy. Nie mogła mówić o nim. Prawda?
- "Widzisz tego chłopaka? - Isabelle zapytała, wskazując palcem na Simona. Najwyraźniej mówiła o nim. - To Simon Lewis i jest moim chłopakiem, więc jeśli którykolwiek z was, będzie chciał go skrzywdzić, ponieważ jest Przyziemnym lub - Aniele zmiłuj się nad ich duszami - lub będziecie z nim flirtować, przyjdę do was, złapię was i zamienię was w proch."

21. "- Nie mogę uwierzyć, że nie powiedziałeś, że nazywasz się Simon Lewis - powiedziała. - Myślałam, że jesteś zwyczajnym Przyziemnym.
Simon odsunął się delikatnie.
- Jestem zwyczajnym Przyziemnym."

22. "Wiedział tylko, że świeciła jako konstelacja w kształcie dziewczyny."

23. "Jestem zagubiony, ale nie jestem idiotą. Po prostu chciałem zostać sam i mieć depresyjne myśli."

24. "Simon widział jak Jace oparł Clary o ścianę."

25. "Nie wiem czego chcę, oprócz jednej rzeczy: Nie chcę się jeszcze poddawać."

26. Simon zamknął oczy. Najwidoczniej wszyscy Nocni Łowcy wyglądali jak modele bielizny, wliczając jego nowego współlokatora. Jego życie było jakimś żartem."

27. "Mam złe wieści, które mogą zmienić twój pogląd na temat Nocnych Łowców i ich umiejętności używania kserokopiarki."

28. "Włożył kartę swojej siostry do kieszeni. Opuszczał dom, by rozpocząć nowe, dziwne życie, więc zabrał jej miłość ze sobą jak to już kiedyś zrobił."

29. "- Wow - powiedział George. - Wyobrażałem sobie królestwa demonów jako przerażające i okropne, ale wydaje się, że tu jest dość dużo non stop nom nom nom."

30. "Nocni Łowcy musieli kochać śmieszne koszulki, prawda? Każdy je kochał."


Czyli będzie Sizzy, Clace, Jace i Simon będą przyjaciółmi... Dlaczego w niektórych krajach "Opowieści..." zostały już wydane, ale u nas jeszcze nie? :(

Fragment TLH

Dzisiaj duży cytat o Annie Lightwood (córki Gabriela i Cecily jakby ktoś nie wiedział)



   "Anna Lightwood mieszkała przy Percy Street, niedaleko Tottenham Court Road. Ulica była zapełniona przez domy, zbudowane z czerwonej cegły, które wyglądały niemal identycznie. Każdy miał otwierane okiennice, białe drzwi, ceglane kominy oraz ogrodzone wejście dla służby wykonane z czarnego, kutego żelaza.
   Na schodach domu przy numerze 30 siedziała płacząca dziewczyna. Była bardzo modnie ubrana - w spacerową, niebieską suknię ozdobioną koronkowymi falbanami. Na głowię miała opaskę, obszytą jedwabnymi różami, która zakołysała się, gdy dziewczyna płakała.
   Cordelia sprawdziła adres, który zapisała na kartce, mając nadzieję, że jest inny. Nie, zdecydowanie numer 30. Westchnęła, wyprostowała ramiona i podeszła.
- Przepraszam - powiedziała, gdy weszła po schodach. Dziewczyna całkowicie je blokowała. Nie było sposobu, aby grzecznie przejść obok. - Przyszłam, aby spotkać się z Anną Lightwood.
    Głowa dziewczyny podskoczyła. Była bardzo ładna - blondynka, o zaróżowionych policzkach, mimo że płakała. Posłała Cordelii nieufne spojrzenie.
- Kim jesteś?
- Ja... - Cordelia podeszła bliżej i spojrzała na dziewczynę. Zdecydowanie była Przyziemną - bez znaków, bez znaku niewidzialności. - Jestem jej kuzynką?
- Oh - zaskoczenie pojawiło się na jej twarzy. - Jestem tutaj... ponieważ... - po jej policzkach spłynęły świeże łzy.
- Czy mogę zapytać o jaki problem chodzi? Mogłabym jakoś pomóc?
- Anna - dziewczyna załkała. - Ja... Ja ją wciąż kocham! Mogłabym poświęcić dla niej wszystko! Dobre towarzystwo i jego zasady, tylko po to, żeby z nią być, ale ona wyrzuciła mnie na ulicę jak psa!
- Oj, Emmeline - wycedził głos i Cordelia spojrzała w górę, aby zobaczyć Annę, wychylającą się z okna na piętrze. - Miała na sobie męski szlafrok pokryty bogatym fioletowym i złotym brokatem (Magnusowi by się spodobał he he), jej włosy były ułożone na kształt czapki, zrobionej z luźnych, krótkich fali. - Nie możesz powiedzieć, że zostałaś wyrzucona jak pies, kiedy czeka na ciebie twoja mama i  dwoje lokajów. - pomachała. - Witaj Cordelio.
- O rany - powiedziała Cordelia i delikatnie poklepała Emmeline po ramieniu.
- Poza tym, Emmeline - powiedziała Anna. - Bierzesz ślub w środę. Z baronetem.
- Nie chcę go! - Emmeline zerwała się na równe nogi. - Chcę ciebie!
- Nie - powiedziała Anna. - Chcesz baroneta."

Troszkę smutne :(

sobota, 19 listopada 2016

Te piosenki sprawiają, że płaczę

Jeśli macie kilka minut wolnego czasu, to wejdźcie na yt, wpiszcie Gio Navas i posłuchajcie pięknych piosenek napisanych na podstawie DA i DM. Ja na razie posłuchałam dwóch, popłakałam się słuchając ich, dlatego wstawiam tutaj linki, byście mogli szybciej się z nimi zapoznać.

https://www.youtube.com/watch?v=RdtNR4K6W0U

https://www.youtube.com/watch?v=LtrxtFk7o8c


Przypomniałam sobie te wszystkie momenty Jem/Will. Poczułam jakbym to ja traciła połowę mojej własnej duszy.
Przypomniałam sobie ten ból Willa związany z klątwą. Tą jego tragiczną miłość.

Moje serce jest w miliardach kawałeczków.




Jakie to piekne



Ta grafika mi się tak bardzo podoba *-*
Czuję ucisk w piersi i niemal łzy w oczach, gdy na nią patrzę.

Boadycea, Will z mechanicznymi skrzydłami, Tessa w jego ramionach, dookoła nich Sanktuarium... So beautiful
Jestem słaba :/

Fragment rozmowy przeprowadzonej w kolejnej części opowieści "1878 i 2008"

Alec: Słyszałem, że kiedyś nazwałeś mnie bez wątpienia nieznośnym bachorem.
Magnus: Gdybyś poznał niektórych swoich przodków, to zrozumiałbyś jak doszedłem do takiego stwierdzenia.

Fragmenty "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców"

Ale w formie audiobooka. Można usłyszeć 10 kilkuminutowych fragmentów pierwszej księgi, czyli: Welcome to the Shadowhunter Academy

http://www.ew.com/article/2016/11/14/cassie-clare-tales-shadowhunter-academy-audiobook

Najbardziej podoba mi się czwarty fragment. Ciekawe, czy zgadniecie dlaczego ;)


Dużo nowych i ciekawych informacji o Lord of Shadows (2 części TDA)

Większość wiadomości to odpowiedzi na pytania fanów na twitterze.

1. Na okładce jest model, tak samo jak na okładce Pani Noc.

2. W książce będzie więcej Dru (będą także sceny z jej perspektywy). Dziewczyna dokona ważnego odkrycia.

3. Niektóre sceny będą działy się w Kornwalii.
Tutaj muszę czymś się pochwalić. Informacja powyżej to jedna z odpowiedzi na tt. Pod nim napisałam komentarz: Czy tylko mi Kornwalia i TDA łączą się z TLH (zwłaszcza po przeczytaniu tego tweeta)? A Cassandra nie dość, że polubiła i podała dalej to jeszcze mi odpisała: "Nie wiem ;)"
Już kiedyś kilka razy polubiła i podała dalej moje tweety, ale jeszcze nigdy mi nie odpisała. Nawet nie wiecie jak się cieszę. Prawie dostałam palpitacji serca i hiperwentylacji.

4. Kieran pojawi się w tej części.

5. Będzie więcej Kita i Ty'a.

6. Część akcji będzie działa się w Londynie (dlatego Tower Bridge na okładce)

7. Bohaterowie nie przyjeżdżają do Londynu ze względu na Tessę i Jema, ale mogą zostać oni wspomniani.

8. Znowu zobaczymy Instytut Londyński.

9. Pierwsza niejasana odpowiedź Cassie:
"Czy jakaś główna postać umrze?
Um"
Mamy się bać?

10. Cristina, powiedzmy że, zdecyduje, czy woli Marka, czy Diego.

11. Zobaczymy Magnusa, Clary, Jace'a i prawdopodobnie także innych z DA

12. Kieran ma 50 braci i prawdopodobnie ich poznamy (mam nadzieję, że nie wszystkich na raz, bo nie spamiętam imion)

13. Cassandra na razie nie chce nam powiedzieć dlaczego zdanie: Magnitude of the stars (Wielkość gwiazd) znajduje się na okładce.

14. Kolejne pytanie i niejasna odpowiedź.
"Czy zobaczymy głównego ducha, który żyje w Instytucie Londyńskim?
Dobre pytanie! Wiesz kto może zobaczyć każdego ducha? Herondale'owie."
Czy to oznacza, że tylko Kit go zobaczy? Lub Jace (jeśli też wtedy będzie w Londynie)

15. LoS jest bardzo długie (na stronie wydawnictwa Simon&Schuster, które wydaje książki Cassie pisze, że będzie 496 stron, ale chyba to nie jest całkowicie pewne)

16.  TDA jest powiązane z TLH

17.  Pierwszy wyraz w LoS to: Kieran.

18. Ostatnie słowo LoS to: Godzina.
 Znowu jestem podekscytowana.

19. Dowiemy się jak brzmią imiona Marka i Helen u Faerie, ale nie poznamy prawdziwego imienia Kierana.

20. Będą słodkie momenty pomiędzy Markiem i Cristiną, ale pomiędzy Markiem i Kieranem także. Dużo słodkich :)

21. Ból to fabuła.

22. Kolejna niejasna odpowiedź:
"Mam nadzieję, że Jessamine opowie Kitowi o Willu
Kto wie? :)"

Cytat nr 1:
"Mark niemal zderzył się z Helen, na wpół podnosząc ją na równe nogi, gdy obrócili się dookoła."

Cytat nr 2:
"- Dobrze - powiedział Kit. - Ale chciałbym tylko powiedzieć, że nie zawsze chodzi o to co ludzie myślą, że jest dla ciebie najlepsze, albo, że wydaje im się, że wiedzą. Czasami oni po prostu za tobą tęsknią.
- Livvy będzie za mną tęsknić...
- Cała rodzina będzie za tobą tęsknić. Ja także. "


Czyli Ty idzie do Scholomancji? :(

Ważne szczegóły na okładce Lord of Shadows







Oficjalna okładka Lord of Shadows (2 części Pani Noc)

The cover of Lord of Shadows! Julian and the skyline of modern London, which we will be visiting along with the Blackthorns in LoS. Lord of Shadows will be released May 23, 2017. #tda #thedarkartifices

Czy tylko ja uważam, że jest śliczna?
Na okładce jest Julian. Tylko dlaczego przedstawiono Tower Bridge, który przecież jest w Londynie?

Kolejne zwiastuny 2 sezonu Shadowhunters




https://www.youtube.com/watch?v=vTPHDAD8MYk
Malec <3


https://www.youtube.com/watch?v=TZ415gbRDh0
Niektórzy w komentarzach pod filmem zastanawiali się, czy tą kobietą, którą "zabija" Jace nie jest Tessa (ze względu na suknię chociażby). To byłaby ironia losu, gdyby Jace zabił Tessę, prawda? :)

poniedziałek, 14 listopada 2016

Wszystkie na razie opublikowane zwiastuny/fragmenty 2 sezonu Shadowhunters






Kto oprócz mnie uważa, że to będzie jeszcze mniej podobne do książki niż sezon 1? I w ogóle, czy tylko mnie się wydaje, że Maia jest zła?

sobota, 12 listopada 2016

Lightwood/Herondale

Jace: nie jestem Herondale'em, jestem Lightwoodem.
*w tym samym czasie w niebie*
Will: Co?!
Will: Do diabła z tobą.
Will: Lightworm? Wybierasz Lightwormy?!
Will: Razjel!! Jak mogłeś wrócić do życia takiego zdrajcę?!
Will: Teeeeesssssaaaa! Jeeeeeeemmmmmm! Naprawcie to!
Will: Rany... Nazwisko zostanie stracone.
Will: I zostanie stracone na rzecz Lightwormów. Lightwormów!

Magnusowe przyjęcie w laboratorium

Czy to już jest uzależnienie, gdy w czwartek na lekcji robisz doświadczenia w laboratorium i efekty kojarzą ci się z Magnusem? Bo ja tak miałam. Ale powiedzcie, czy to serio do niego nie pasuje i się z nim nie kojarzy (chodzi mi o zdjęcia poniżej)?

1. AgNO3 + NaCl - zobaczcie co powstaje, gdy po wlaniu ich do probówki, zostawi się ją na kilkanaście minut przy oknie, by mogły na nią podziałać promienie słoneczne



 (srebrny osad jakby co;)  ) - SREBRO SIĘ BŁYSZCZY :)



2. Pb(NO3)2 + KI - zobaczcie co powstało po wlaniu do probówki, a następnie podgrzaniu jej


(BROKAT!!!!!) - Wiadomo, że to naprawdę nie brokat, ale tak wygląda ;)


Serio, nie skojarzyłoby się z Magnusem? Ale jemu by się chyba te zajęcia (albo chociaż powyższa część) spodobały.

Tatusiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Alec: Tatusiu, mógłbyś podać mi sól?
Robert i Magnus: Pewnie.
Robert:...
Magnus:...
Maryse:...
Izzy:...
Jace:...
Clary:...
Simon:...
Alec: Mogę wyjaśnić.


O nie, właśnie dałam pomysł na scenę, czy motyw do opowiadania dziewczętom piszącym zboczone ff na Wattpadzie. Co ja zrobiłam? *załamana swoim zachowaniem*

Z dwadzieścia lat opcja druga

Niby opcja druga, ale może być powiązana z opcją pierwszą ;)

Córka: Hej mamo, bardzo lubię tę książkę...
Mama: O rany, tak mi przykro.
Córka: Co masz...
Mama: Zadzwonię do nauczycieli.
Córka: O co ci...
Mama: Powiem im, że prawdopodobnie zaczniesz się gorzej uczyć.
Córka: Dlaczego...
Mama: Wszystko się wali i zaczyna.
Córka: O czym ty mów...
Mama: Możesz także pożegnać się z przyjaciółmi.
Córka: Ale ja...
Mama: Chcesz, żebym pomogła ci z twoim blogiem?
Córka: Ale ja nie mam blo...
Mama: Będziesz.
Córka: Ale...
Mama: Cicho. Zaczęło się, już nie ma odwrotu.



Będziecie w przyszłości takimi mamami? Ja na pewno byłabym w siódmym niebie, gdyby okazało się, że moje dzieci kochają DA, czy DM, czy jeszcze inne książki Cassie (cieszyłabym się, gdyby po prostu bardzo lubiły czytać książki, niezależnie od gatunku), ale chyba, aż tak bym nie oszalała. A Wy? :)

Za dwadzieścia lat opcja pierwsza

Dziewczyna: Cześć, jak masz na imię?
Chłopak: Jace, a ty?
Dziewczyna: Clary.
Chłopak: Twoja mama też kocha "Dary Anioła"?
Dziewczyna: Tak...


    Zamierzacie nazwać swoje dzieci tak jak swoich ulubionych bohaterów z książek? Ja osobiście uwielbiam imię William. Jego znaczenie, a do tego brzmienie sprawia, że po prostu odlatuję. Bardzo chciałabym tak w przyszłości nazwać syna, ale gdybym zrobiła to w Polsce, to utrudniłabym mu życie na starcie, więc chyba musiałabym się wyprowadzić  za granicę, by móc to zrobić :(

sobota, 5 listopada 2016

Na specjalną prośbę - opowiadanie konkursowe

Przepraszam za kolor opowiadania, ale coś się stało i tło oraz litery stały się białe :(
FanGirlLia, poprosiłaś bym opublikowała moje konkursowe opowiadanie, ponieważ wyraziłaś chęć przeczytania go.
Oto one (mam nadzieję, że ci się spodoba, liczę na szczerą opinię ;) )
Gwoli wyjaśnienia: na konkurs trzeba było napisać ff (do max. 3 stron A4) o jakiejś znanej polskiej osobistości, więc wybrałam Annę Dereszowską - ułatwieniem jest to, że ta pani była uczennicą tej samej szkoły, której uczennicą teraz jestem ja, więc mogłam opisać lepiej aulę, sprawdzić kto był jej wychowawcą oraz dyrektorem szkoły, a także wiem więcej o historii budynku i szkoły, co pomogło mi w napisaniu. Zresztą zobaczycie ;)


Ster czasu

  1 wrzesień 1995 rok
    Ania Dereszowska stanęła przed drzwiami auli III Liceum Ogólnokształcącego w Katowicach, wzięła głęboki wdech, wyprostowała ramiona i spojrzała na wielkie, podwójne drzwi prowadzące na aulę. Wyciągnęła rękę i otworzyła drzwi, co okazało się nie lada wyzwaniem, ponieważ były bardzo ciężkie i masywne.
    Od razu spotkała się z nieprzyjemnym spojrzeniem jednej z członkiń grona pedagogicznego. Kobieta patrzyła na nią z naganą, gdy ta szybko pomknęła na koniec sali i oparła się o zimną ścianę, modląc w duchu, by nikt nie zwrócił zbytniej uwagi na pannę Spóźnialską.
     Na podwyższenie weszła pani dyrektor i rozpoczęła przemowę. Oznajmiła, że nazywa się Teresa Baranowska – Dereszowska oraz powitała przybyłe na uroczystość osoby. 
    Dyrektorka głośno wypowiadała imiona i nazwiska nauczycieli, uczących poszczególne klasy, a wywołani wychowawcy wstawali, ukazując się swoim podopiecznym, dzięki czemu, Ania nie musiała zadzierać wysoko głowy, by dostrzec grono pedagogiczne.
    Przełknęła głośno ślinę, patrząc na górującą postać jej opiekunki. Była to ta sama pani, która zwróciła uwagę na jej lekkie spóźnienie.
     Dziewczyna spuściła wzrok, bojąc się, że jakimś cudem kobieta wyczuje jej spojrzenie i popatrzy tymi zimnymi oczami w jej stronę. Ania wodziła spojrzeniem po delikatnych nierównościach podłogi aż nagle jej oczy zatrzymały się na wypustce w samym rogu auli. Coś było pod podłogą. Zaciekawiona, miała ochotę podejść i przekonać się, co leży ukryte pod kawałkiem drewna. „Spokojnie” – uspokajała siebie w myślach. „Nie zachowuj się jak dziecko. Chyba nie chcesz jeszcze bardziej zwrócić na siebie uwagi, prawda?”
    W końcu ciężkie drzwi zostały otwarte, a ciemna masa ludzi zaczęła wylewać się na szkolny korytarz, zabierając ze sobą gwar i wesołość. Szybko podeszła w kąt sali, ukucnęła i lekko dotknęła złotego przedmiotu. W jednej chwili jej ciało przeszył dreszcz. Szybko podważyła panel i wyciągnęła spod niego pudełko z malutkim sterem zamiast wieczka.      Pudełeczko, które nie chciało się otworzyć.
   Skoro nie dało się ściągnąć steru, to może trzeba było go przekręcić?
   Zakręciła nim w lewą stronę. Jej ciało aż podskoczyło od gwałtownej fali wyładowań, poczuła jak włosy na głowie powoli wygrywają walkę z grawitacją. Zorientowała się, że jej dłonie zniknęły w dziwnej poświacie, wydobywającej się z całego przedmiotu. Gdy promienie zaczęły wspinać się po jej ramionach i szyi, wzięła głęboki wdech, jakby miała wpaść pod wodę.
    Jednak nic takiego się nie stało. Przez ledwie ułamek sekundy czuła się jakby leciała, jej dusza szybowała w obłokach. Nagle została gwałtownie pociągnięta przez niewidzialną rękę i wpadła do własnego ciała, nabierając kształtu, wracając na ziemię, do znajomego, lecz przytłaczającego ciężaru.
   Otworzyła oczy. Wciąż ściskała złote pudełeczko, jednak znajdowała się w całkowicie obcym miejscu. Brakowało wszystkiego, a zwłaszcza olbrzymiego witraża w kształcie rozety, zdobiącego jedną ze ścian. Wstała i wyjrzała przez wysoko osadzone okno. Wszystko było inne. Nawet szkolne mury. Wstrzymała oddech. Gdzie się podziały samochody? Ulice? Sygnalizacja świetlna? W tym świecie ulice wcale nie były pokryte asfaltem, a po twardej nawierzchni poruszały się powozy. Zamrugała oczami. Czy to się działo naprawdę?
   Nagle ktoś złapał ją za ramię i gwałtownie obrócił w swoją stronę. Teraz stał przed nią wysoki, potężny mężczyzna. Ubrany był w trzyczęściowy, trochę dziwny garnitur, w ręce dzierżył laskę z ozdobną główką, jego głowę ozdabiał cylinder, sprawiając że pan wydawał się jeszcze wyższy. Jego twarz zasłaniały gęste wąsy i olbrzymie bokobrody.     
- Wer sind Sie?! Was machst du hier?! – wykrzyknął oburzony. Ania nie uczyła się w szkole niemieckiego, lecz rosyjskiego, ale była zaznajomiona z tym językiem na tyle, by wiedzieć, że mężczyzna właśnie zapytał kim jest i co tutaj robi.
- Ich… Ja przepraszam… Ich ent… - szukała w głowie słowa przepraszam, ale niestety nie mogła go sobie przypomnieć.
- Das Mädchen! Hier! – wykrzyknął mężczyzna, oburzony i zdegustowany jednocześnie. Złapał ją za łokieć i niemal wywlókł z sali, a następnie zaczął ciągnąć po szerokiej klatce schodowej. Z klas zaczęli wyglądać uczniowie. Chłopcy, pragnący przyjrzeć się fenomenowi jakim była dziewczyna w murach tej szkoły. Dziewczyna i to ubrana bardziej nieprzyzwoicie niż największa ladacznica.
   Już wiedziała dlaczego obecność dziewczyny w tejże szkole była nie na miejscu. Była to szkoła męska. Płci żeńskiej wstęp wzbroniony.
  Wyprowadził ją na zewnątrz, a następnie zagrodził drogę kobiecie, idącej z małym chłopcem. Zaczął żywo mówić i gwałtownie gestykulować, co jakiś czas wskazując na lekko zdezorientowaną Anię, która kompletnie nie wiedziała, co mężczyzna mówi.
Kiedy skończył swoją tyradę, szybko wkroczył do budynku.
- Słyszałam, że wtargnęłaś do męskiej szkoły –odezwała się kobieta po polsku.
- Ja wcale nie chciałam. Sama nie wiem jak to się stało… Ja… - urwała, czując na sobie czyjś wzrok. Odwróciła głowę i zorientowała się, że pewien dżentelmen patrzy na nią pogardliwie i niemal rozbiera wzrokiem. Kobieta podążyła za jej spojrzeniem.
- On bierze mnie za prostytutkę! – wykrzyknęła dziewczyna.
- Cicho! Nie wymawiaj tego słowa. Damie nie przystoi wyrażać się w ten sposób.
Ściągnęła z siebie chustę i podała ją Ani.
- Okryj się. I tak będziesz zwracać uwagę, ale może nie będą o tobie wspominać na salonach przez najbliższe sześć miesięcy.
Dziewczyna zawiązała materiał na biodrach, przez co całe jej nogi wraz z butami skryły się pod wzrokiem nieznajomych.
- Chodź. Pójdziemy do mojej, a raczej mojego męża, posiadłości. Dostaniesz herbatę i coś porządnego do ubrania.
- To może zabrzmi dziwnie, lecz… Który mamy rok? – zapytała nieśmiało.
- Tysiąc osiemset dziewięćdziesiąty piąty. Jesteś pewna, że nic ci nie jest? Może powinien obejrzeć cię lekarz.
- Czuję się doskonale. Tylko… Mogłabym chwilkę odpocząć?
- Oczywiście. Może ja i mój syn oddalimy się od ciebie i zakupimy kawałek chleba?
Nie czekając na odpowiedź, ruszyła w znanym sobie kierunku.
   Ania oparła się o zimny mur i wciągnęła głęboko powietrze. Jednak nie potrafiła odpocząć, ponieważ w jednej chwili bardzo rozbolała ją głowa, a w umyśle zaczął brzmieć natarczywy dźwięk. Odgłosy dziewiętnastowiecznego miasta zaczęły cichnąć, a powtarzający się rytm był coraz głośniejszy, aż w końcu pochłonął całą jej świadomość razem z ciałem.
***
   Ania zerwała się z łóżka, dysząc ciężko. Rozejrzała się dookoła i ze zdumieniem stwierdziła, że znajduje się we własnym pokoju. Jej zegar wybijał głośne dźwięki, próbując uświadomić jej, że już powinna zacząć szykować się do szkoły. Podbiegła do kalendarza, stojącego na biurku i przyjrzała się dacie wypisanej czarnym tuszem. Drugi wrzesień roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego piątego.
    Czyli podróż w czasie była tylko snem. Musiała być tak zdenerwowana pierwszymi zajęciami i spotkaniem z przerażającą wychowawczynią, że jej umysł wytworzył takie obrazy.


    Ale udała mu się jedna rzecz. Ania już wcale nie obawiała się tego nowego dnia. Była gotowa na zmierzenie się z losem. Przynajmniej w prawdziwym życiu nikt nie wyrzuci jej z męskiej szkoły i nie uzna za ladacznicę.