sobota, 27 grudnia 2014

fragment TDA

Oto fragment TDA:
 
- Halo? Przy telefonie Clary Fairchild . 
- Clary ? To ja, Emma.
- Och , Emma , cześć! Nie słyszałem ciebie od wieków . Moja mama dziękuje za kwiaty ślubne , przy okazji . Chciała wysłać wiadomość, ale Luke zabrał ją na miesiąc miodowy na Tahiti .
-Tahiti brzmi miło .
- Tak chyba jest... Jace , co robisz z tym czymś ? To na pewno się nie zmieści. 
- Czy to zły czas?
- Co? Nie! Jace próbuje przeciągnąć trebusza do sali treningowej. Alec, przestań mu pomagać!  
- Co to jest trebusz?
- To ogromna katapulta.
- Do czego mają zamiar go wykorzystać?
- Nie mam pojęcia. Alec, tylko mu to umożliwiasz! 
- Być może jest to zły czas .
- Wątpię, że będzie lepszy. Czy coś się stało? Czy jest coś, co mogę zrobić?
- Myślę, że mamy twojego kota .
- Co?
- Twój kot . Wielki, grubszy, niebieski perski ? Zawsze zły? Julian mówi, że to twój kot . Mówi, że widział to w Instytucie w Nowym Jorku. Cóż, widział go. To kot płci męskiej.
- Church? Macie Churcha? Ale myślałam... dobrze, wiedzieliśmy, że zniknął. Myśleliśmy, że Brat Zachariasz wziął go . Isabelle była zirytowana, ale wydawało się, że się znają . Nigdy nie widziałam, żeby Church kogoś szczerze lubił.
- Nie wiem, czy on tutaj lubi kogokolwiek. Ugryzł dwukrotnie Juliana. Och, czekaj. Julian mówi, że Church lubi Ty'ia. Śpi na jego łóżku. 
 - Jak to się stało, że go macie?
 - Ktoś zadzwonił dzwonkiem do drzwi naszego instytutu. Diana, ona jest naszą nauczycielką, poszła zobaczyć, kto to był. Church był w klatce na pierwszym stopniu z przywiązaną małą notatką Mówiła; Dla Emmy. Jest to Church, wieloletni przyjaciel rodu Carstairs. Dbaj o tego kota, a on będzie dbał o ciebie - J.
- Zachariasz zostawił ci kota.
- Ale ja nawet go nie znam. I nie jest już Cichym Bratem.
- Nie znasz go, ale on najwyraźniej zna ciebie.
- Jak myślisz co oznacza J?
- Jego prawdziwe imię. Emma, on chce, żebyś zatrzymała Churcha, więc powinnaś to zrobić.
- Czy na pewno?A Lightwoodowie?
- Oboje kiwają głową. Cóż Alec jest częściowo uwięziony pod trebuszem, ale wydaje się, że kiwa głową.
- Jules mówi, że chciałby go zatrzymać. Kiedyś miał kota o imieniu Oskar, ale zmarł i dobrze,wydaje mi się, że pomaga Ty'owi w przezwyciężeniu koszmarów.

- Oj kochanie myślę, że to naprawę kot Brata Zachariasza. Jeśli chce byś go zatrzymała to należy to uszanować.
- Ale dlaczego Brat Zachariasz chce mnie chronić? Tak jakby on mnie zna, ale nie zna.
- Nie wiem, ale znam Tessę. Ona jest jego...słowo dziewczyną raczej nie pasuje. Oni znają się bardzo długo. Myślę, że obydwoje chcą mieć na ciebie oko.
- To dobrze. Myślę, że będziemy tego potrzebować.
- Emma... o mój Boże... trebusz właśnie upadł na podłogę. Muszę lecieć. Zadzwoń do mnie później.
- Ale możemy zatrzymać kota?
- Możecie zatrzymać kota.

I co? Podoba się? Chyba każdy z nas wie co oznacza to -J, prawda? :) Zastanawia nie, dlaczego on chce oddać Emmie swojego Churcha. On wie coś o czym my nie wiemy. Hmmmm.

2 komentarze:

  1. Jaki tajemniczy ten J :D
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Matko, uśmiałam się jak nigdy! Genialny fragment, już nie mogę się doczekać całej książki <3 No i Emma genialna <3 I nasi bohaterowie z TMI <3 Bosko ^^

    OdpowiedzUsuń